Desecrater zine

Miejsce: Inowrocław / Strzelno
Status opis: kompletny, 2/2 numery
Data opisu: 2024-05-31

Pierwszy numer tego zina był jednocześnie jednym z pierwszych jakie nabyłem. Pamiętam tą intrygującą okładkę (nota bene autorstwa Sebastiana Michalewicza z Tychów), wówczas nie miałem jeszcze pojęcia o „ścieżce lewej ręki” i tego typu tematach, dziwiło mnie tylko, że to taki sam obrazek jak okładka płyty Entombed, którą już wówczas miałem na pirackiej kasecie. Zresztą dziwiło mnie chyba wszystko, ziny dopiero odkrywałem, podobnie jak całe to podziemie. Większości prezentowanych zespołów zupełnie nie znałem, ani z nazwy, ani tym bardziej z muzyki. No ale całość mnie zachwycała! Aura tajemniczości, dotarcia do czegoś elitarnego, niedostępnego, może nawet „złego”… he he. No ale dość tej prywaty. Jak wspomniałem był to jeden z pierwszych zinów jaki kupiłem i jaki w ogóle widziałem, ale i dziś, 30 lat później uważam to pismo za świetne! Starannie złożone, brak typowego dla zinów tego okresu chaosu, porządny wstępniak, brak (!) błędów ortograficznych i swobodne styl pisania tzw. „lekkie pióro”. No i zawartość która młodego adepta metalu wgniatała w ziemię! Na pewno najmocniejszym punktem numeru jest wywiad z Vader, naprawdę fajna pogawędka z której wiele można się dowiedzieć, z fajnego okresu działalności tego zespołu który rósł w oczach. Drugi, to Tomek i Holocaust zine, świetny rozmówca, kiedyś i dziś, żeby wspomnieć wywiad udzielony do Rzeźpospolitej Piotra Dorosińskiego. Z innymi wywiadami to już różnie, widać jakieś brak językowe w przypadku wywiadów z zagranicznymi zespołami np. Necromantia czy Varathron, ale trzeba przyznać że dotyczy to obu stron, i pytających i odpowiadających he he. Na wielki plus ilość zgromadzonych materiałów, wywiadów jest całe mnóstwo, a do tego dochodzą długie i szczegółowe biosy Samael oraz Paradise Lost. Jednym słowem (raczej dwoma) – świetna robota! Drugiego numeru nigdy nie widziałem, jestem jedynie posiadaczem zeskanowanego przez kogoś i wrzuconego do sieci egzemplarza. Tym razem dwójka edytorów przygotowała cały numer w języku angielskim, co być może spowodowane jest tym, że wszystkie zespoły w numerze pochodziły z zagranicy, czyli wywiady i tak robione w języku Szekspira – po co to więc tłumaczyć na polski? Kawał roboty he he. Dłuuuugaśna lista pozdrawianych osób i zespołów wskazuje na mega rozbudowana już wówczas korespondencję z ludźmi z całego świata. Lista przepytanych wykonawców znajduje się poniżej, wystarczy zerknąć. No i kilka nazw jest elektryzujących, np. krótki wywiad z Burzum z okresu debiutanckiego albumu, unikatowy view z Thou Shalt Suffer, Sentenced czy biosy początkujących Amorphis i Emperor. No fajnie , fajnie. Całość dopełnia interesująca okładka, autorem której jest Szymon z Pandemonium oraz nowe, bardziej czytelne logo. Do dziś nie wiem jak i dlaczego nigdy nie wpadł mi w łapy ten numer?

Z pozyskanych przeze mnie ostatnio informacji wynika, że były jeszcze plany na #3 numer zina, powstała nawet okładka autorstwa samego Chrisa Moyena z Thorncross! Drogi edytorów się już jednak rozchodziły, jakieś pierwsze zebrane materiały miały potem trafić do innych zinów, pojawiły się w tym kontekście nazwy Holocaust zine oraz Cemetery Gates zine (no tak żeby się nie zmarnowały, dla wyjaśnienia młodziakom). Jeden z edytorów, po dokończeniu żywota przez Dececrater zine zajął się wydawaniem kolejnych tytułów, w tym stricte Black Metalowego pisma Victory of Darkness (ale tu nie mam pewności czy to się ukazało, jakichkolwiek dowodów brak) oraz bardziej znanego Odmrocze zine, tu już w tematyce około pogańskiej, który ukazywał się przez kilka dobrych lat, bo gdzieś tam w kolekcji mam numer 5 z roku 1999.


Desecrater zine 1
Rok: 1991
Format: A5
Język: polski
Stron: 40

Necromantia, Masacre (bio), Vader, Holocaust zine, Mystifier (bio), Misery, Alastis (bio), Beherit, Blasphemy (bio), Hazael, Sigh, Mortify, Pandemonium, Paradise Lost (bio), Mortuary (bio), Death Yell (bio), Varathron, Panitrator, Funebre (bio), Demilich, Pyathrosis (bio), Carbonized, Samael (bio), Therion, Unleashed, General Surgery, Atrox , Necrony


Desecrater zine 2
Rok: 1992
Format: A5
Język: angielski
Stron: 36


Rotting Christ, Burzum, Azubham Haani (bio), Satanic Evil (bio), Gorement (bio), Abysmal (bio), Lilith (bio), Eh-Pi_el Desecratus (bio), Amorphis (bio), Disembowelement, Excidium (bio), Mordor (bio), Samael, Convulse, Master’s Hammer, Berkahal (bio), Belzebub (bio), Sentenced, Emperor (bio), Tenebris (bio), Massacre, Salem, Necromantia (bio), Beyond Dawn (bio), Cryptic Lord (bio), Terror Scum (bio), Purtenace (bio), DDT (bio), Barathrum (bio), Deformity (bio), Thergothon (bio), Desultory, Crom Cruach (bio), Mussorgski (bio), Osculum Infame, Thou Shalt Suffer, Nocturnal Rites, God Forsaken (bio), Goatpenis (bio), Desecrate, Living Sacrifice, Eviscerate (bio), Damnatory, Pyogenesis (bio).


Memorabilia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *