Miejsce: Stalowa Wola Status opisu: kompletny, 2/2 numerów Data opisu: 2023-12-30
Nie mam zielonego pojęcia dlaczego niektóre wydarzenia z mocno zamierzchłej przeszłości pamiętam do dziś, a niektóre, nawet znacznie późniejsze, czy całkiem współczesne zupełnie wylatują mi z pamięci. Jest na sali lekarz, który mógłby pomóc? BTW. W przypadku zina będącego bohaterem tej notki, stalowowolskiego Daemonolatreia 'zine, mimo upływu prawie 30 lat, akurat nadal pamiętam, że pisałem list do zina zatytułowanego Eternal Death, a otrzymałem już odpowiedź i pismo o tajemniczym tytule, właśnie to niecne Daemonolatreia 'zine. Nazwę i adres miałem zapewne z flyera (choć nie mogę go teraz znaleźć…), a zakupiony ziniacz był jednym z pierwszych w kolekcji. Edytorem zina był Sławek, bardzo aktywnie wówczas działający jako organizator koncertów w stalowym mieście (relacje z dwóch z nich są w numerze debiutanckim) i chyba też jako dystrybutor, którego przy drugim numerze wspierał chyba drugi edytor – Paweł, bo pojawiają się już dwa adresy korespondencyjne.
Otrzymany przeze mnie wówczas numer #1 miał zeszytowy format A5 i zawierał całkiem sporą dawkę death metalu. Ozdobą numeru są rozbudowane, brawurowo napisane biografie. Przede wszystkim Deicide, ale dobra jest też ta z Dismember czy Massacre! Świetnie się to czyta i dziś, pomijając miejscami nieco infantylne poczucie humoru autora he he, no ale wszyscy byliśmy nastolatkami. Poza wspomnianymi biosami jest kilka wywiadów, zarówno z zespołami z krajowego podwórka jak i ze świata oraz kilkanaście recenzji, przygotowanych chyba na końcu, bo napisanych odręcznie. No tak było, maszyna do pisania była towarem deficytowym, najczęściej przez edytorów wypożyczana po znajomych. Całość dopełnia niezła gratka dla ówczesnych maniaków, czarno-białe plakaty gwiazd z Zachodu – Bolt Thrower i Asphyx. Zakupu drugiego numeru już nie pamiętam, nawet nie wiem czy zakupiłem go jeszcze w latach 90-tych czy jakoś później? Tu czarna dziura. Ten numeros miał już format A4, był staranniej przygotowany i zawierał więcej materiałów, ale przeglądając teraz zina mam wrażenie, że poszczególne wywiady jakieś takie krótkie powychodziły np. Beherit czy Varathron. Większość przepytywanych pochodziło z Zachodu i są to całkiem DUŻE nazwy, polskie zespoły zdominowały natomiast sekcję biosów, za wyjątkiem Vader (tu też krótki wywiad z Peterem) oraz DDT. Tym razem obyło się chyba bez plakatów jako dodatku, nie licząc zdjęcia Sinister na ostatniej stronie. Cóż, we wstępniaku jest jeszcze zapowiedź numeru 3, ale o ile wiem to założenie nie zostało zrealizowane i zine wyzionął (podziemnego) ducha wraz z numerem #2. The end.
Daemonolatreia zine 1
Rok: 1991
Stron: 32
Format: A5
Język: polski
Deicide (bio), Massacre (bio), Dismember (bio), Exulceration, Dagon, Protected Illusion, Nuclear Death (PL), Thanatos, Pandemonium, Sparagmos, Dead infection, Necrolatry, D.O.C., Corruption, Aeternus (bio), Dark Opera (bio), Bundeswehra (bio).
Live: Pandemonium, Aeternus, Daedlock (Kraśnik 1991), Convent, Vexation, Nuclear Death (Stalowa Wola, 1991), Sparagmos, Manslaughter (Stalowa Wola, 1991).
Daemonolatreia zine 2
Rok: 1992
Stron: 24
Format: A5
Język: polski
Carbonized, DDT, Vader, Beherit, Varathron, Incantation, Acrostichon, Impaled Nazarene, Exoto, Belial, Excavation, Ulcerous Phlegm, P.U.S., Mordor, Desecration, Balance of Terror zine, My Dying Bride (bio), Lubiricat (bio), Obscure (bio), Christ Agony (bio), Silent Death(bio), Necrovomit (bio), Gutted Corpse (bio), Infernal Death (bio), Incest (bio), Hate (bio), Tarnis (bio), Extinction (bio)..
Memorabilia