Miejsce: Świdnica
Status: dead!
Kontakt: nie dotyczy

Fajny, trochę zaskakujący zine. Fajny bo porządnie i starannie zrobiony, wszystko jest dopracowane i widać że zrobione z jakimś pomysłem na całość a nie od lasa do sasa. Złożony i przepisany na komputerze. A czemu zaskakujący? Dlatego że autor potraktował temat odwrotnie niż zwykle bywało – więcej jest wywiadów z zespołami z zagranicy niz z Polski. Zwykle proporcje były zdecydowanie odwrotne, ale dzięki takim zinom mozna dziś rzucić okiem co do powiedzenia miały późniejsze tuzy sceny – Anathema czy Pyogenesis na przykład ( o moim ulubionym SADNESS nie wspomnę!).

Kilka miesięcy minęło i oto udało mi się dorwać oryginalny egzemplarz debiutanckiego numeru BAL SAGOTH zine. Z okładki wita nas odręcznie namalowana postać znana z okładki płyty Death, a w środku porcja dobrze podanego, podziemnego dziennikarstwa. Numer drugi który opisałem wcześniej był nieprzypadkowy, również tutaj jest co poczytać – sporo materiałów i znów przede wszystkim z ekipami zagranicznymi. Na prawdę dobry zine. Gratulacje dla niejakiego Metala, który podpisał się jako autor tegoż pisma 🙂 Aha, wg wstępniaka, edytor rozprowadzał równiez kasetę kompilacyjną – może ktoś dysponuje?